czwartek, 17 kwietnia 2014

Chanel Bonheur #61

   Hej! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać szminkę Chanel Rouge Shine. Kto nie zna tej marki? Chyba wszyscy doskonale kojarzymy słynną Coco Chanel a właściwie Gabrielle Bonheur Chanel. Dzisiejsza szminka nosi nazwę właśnie po "swojej" twórczyni :)



   Zainspirowana zdjęciami VS i naturalnymi makijażami modelek, szukałam czegoś co nada się na co dzień. Lekko rozświetli, podkreśli, nada koloru, ale nie przyciągnie nie potrzebnej uwagi :)
Tak, więc za kwotę nieco wyższą niż norma dostajemy 3g.  w klasycznym dla Chanel obudowie. Jak wszystkie kosmetyki Chanel pachnie pięknie - jak dla mnie malinowo:)
Kolor to piekna jagoda z milionem drobinek:



Nie używam jej zbyt długo, ale mogę powiedzieć, że świetnie nawilża moje ekstremalnie suche usta czego jeszcze żadna szminka nie robiła. Co do trwałości, jest b.dobrze. 4h dopóki nie napiłam się gorącej kawy.

Myśle, że znalazłam mój ideał:) Cena jednak powoduje, że wybór następnego koloru będzie bardzo ale to bardzo przemyślany ;) Do następnego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz